System edukacji w Polsce zmienił się na przełomie ostatnich dekad i właściwie to nadal się zmienia. Wraz ze zmieniającą się w Polsce władzą i z każdym nowym rządem zmieniają się programy edukacji w szkołach, zmieniają się podręczniki oraz podstawy programowe. Zmieniają się też przedmioty. Jedne zostają wycofane, inne z kolei zamienione zostają na jeszcze inne. Niektóre przedmioty, których uczono dwie dekady temu dzisiaj zyskały nowe nazwy albo wmontowane zostały w przedmioty, które wcześniej nie miały z nimi nic wspólnego. I szkoda wielka, ponieważ dzisiejsi czterdziestolatkowie uczyli się zupełnie czegoś innego aniżeli tego, czego dzisiaj uczą się w szkołach ich dzieci. To może być zatrważające, ale dzisiaj mało który uczeń w szkole średniej jest w ogóle w stanie powiedzieć, czym jest merkantylizm a czym na przykład gospodarka planowana czy liberalizm. To wszystko było kiedyś dostępne dla uczniów na lekcjach WOG, czyli pisząc pełnym zdaniem na lekcjach wiedzy o gospodarce. Dzisiaj już takiego przedmiotu nie ma, bo wiedza ta zostaje przekazana młodzieży w i tak okrojonych do minimum lekcjach historii. Na tak zwanej wiedzy o gospodarce młodzież uczyła się wszystkiego tego, co miało istotny wpływ na dzisiejszą ekonomię i na dzisiejszy świat finansów. Kiedyś było trzeba się uczyć o tym, czym był w gospodarce merkantylizm a dzisiaj wystarczy jedynie wiedzieć, czym jest gospodarka. Niestety, ale brak tej fundamentalnej wiedzy powoduje, że tak naprawdę młodzi ludzie nawet nie mają świadomości tego, jak bardzo ta wiedza może być dla nich ważna czy przydatna [1].

Przedmiot, jakim była kiedyś wiedza o gospodarce, był obowiązkowy w każdej szkole średniej. Dzisiaj jest zastąpiony innymi przedmiotami, ale cały czas jest on obowiązujący w szkołach o profilu ekonomicznym. Być może jest on pod zmienioną nazwą, bo tak jak kiedyś już się nie nazywa. W szkołach ogólnych czy o profilach zawodowych już się tego nie uczy. Dzisiaj ten przedmiot nazywa się chyba przedsiębiorczość, ale to wszystko się tak szybko zmienia, że trudno dzisiaj nadążyć za polskim modelem edukacji. Trzeba jednak wiedzieć podstawy z gospodarki jeśli późnej chce się tą gospodarkę samemu tworzyć. Oczywiście takie filozofie gospodarcze jak merkantylizm właśnie, dzisiaj już nie wrócą, ale kto wie czy kiedyś jeszcze nie przyda się wiedza, dotycząca założeń jakie merkantylizm miał w czasach w których istniał. Wiedzę o gospodarce można również czerpać na przedmiocie historii, ale ten został trochę okrojony. W zasadzie najważniejsze jest to, że młodzież ma dzisiaj możliwość zdobywania odpowiedniej wiedzy we własnym zakresie bo doskonałym narzędziem do tego stał się internet. Ale to jest temat, któremu warto poświęcić zupełnie osobny artykuł.

Młodzież, która interesuje się gospodarką oraz historią gospodarczych doktryn powinna wybierać naukę w szkołach o takim właśnie profilu. Jest przecież wiele kierunków studiów, które uczą właśnie wszystkiego tego, co się wiąże z gospodarką. Jeśli jednak chcemy w szkole średniej dowiedzieć się czym był merkantylizm możemy zawsze udać się do szkolnej biblioteki i wypożyczyć odpowiednie książki. Osoby z kadry szkolnej, które pracują w szkolnej bibliotece na pewno udzielą każdemu pomocy przy poszukiwaniu książek o odpowiedniej tematyce. A każda szkoła ma w swoich bibliotecznych zbiorach różne ciekawe publikacje dotyczące każdej dziedziny wiedzy. Tylko można się zastanowić czy wiedza o tym, czym był merkantylizm może być przydatna dla kogokolwiek? To pytanie jest oczywiście z natury podchwytliwe bo rzecz jasna, że taka wiedza przydaje się w dorosłym życiu. Może być ona w pełni przydatna chociażby na studiach albo wszędzie tam, gdzie się wykorzystuje wiedzę ekonomiczną, bo przecież z tej dziedziny też jest to pojęcie. To bardzo ciekawe, ale prawdziwe, że merkantylizm to słowo, które możemy spotkać w wielu dziedzinach nauki. Przecież to zarówno wiedza o gospodarce jak i historia czy przede wszystkim ekonomia, ale w ujęciu typowo klasyczny, W każdym razie nawiązując do tematu to w czasach kiedy uczono jeszcze w szkołach wiedzy o gospodarce taką wiedzę posiadali uczniowie we wszystkich szkołach średnich, bez względu na ich rodzaj oraz profil. Dzisiaj pozostało jedynie szukać informacji na historii albo na własną rękę w sieci bądź szkolnych bibliotekach.